Ideał RPG

Mam pytanie - jak wam się wydaje - jaka gra - (poza mmorpg'ami) zbliżyła się, póki co, do ideału swobody etc.

Mam kilka typów.

Baldur's Gate - grałem w to bardzo dawno temu, byłem niezaznajomiony z materia, generalnie cienki, ale dość duża mapa i możliwość odejścia od fabuiły, na dłuższy czas (do odkrycia całej mapy) - to było coś! Później czar prysł, ale mimo wszystko gra była duża - jak na owe czasy, przy założeniu, że chciało się odkryć wszystkie lokacje etc.

Fallout 2 - tu też - bardzo duża mapa, dużo swobdy - co najważniejsze w wykonywniu questów. Bardzo blisko!

Morrowind - ogrom. Mapa jest ogromna - nikt na nikogo nie naciska. Można grać około miesiaca, jeśli nie dłużej, w ogóle nie zajmujac się fabuła... Ilość kopalni, jaskiń, ukrytych lokacji, światyń, zadań- ta gra jest naprawdę wspaniała. Fabuła też ciekawa. Jak dla mnie Morrwind jest ideałem RPG. Dobrze pomyślany system rozwoju postaci - nie ma głupiego doświadczenia - skaczesz - zwiększa się atletyka, walczysz toporem - zwięsza się ta umiejętność. Jak dla mnie Morrowind bije na głowę wszystko. Nie wiem jakie gry wyszły ostatnio, ale ta była wielka!

Świetny kilmat, no i ogrom świata. Ilość smaczków - no nie da się tego opisać...

PS. Czy organizacja "Dwie lampy" - dało się coś z tym zrobić, czy było to tylko tło - mi nie udało się tego sprawdzić, ale może wam...

Ehhh...niestety trochę się zawiodłem na Morrowindzie (może dlatego, że mam słabego kompa i mi strasznie rwało), po prostu był nudny :/:/:/
Baldur - absolutnie się zgadzam, to jest coś !! Natomiast Icewind Dale mi wogóle nie podchodził...nie wiem czemu, za dużo walki, płytka fabuła, słabe questy..jakoś nie 'czułem' bohaterów, tak jak w BG 2.

Wg mnie najlepszy pod względem grywalności, fabuły (niestety nie wolności :/ ) był Planescape: Torment. Zakochałem się w tej grze... w bohaterach, w historii, w świecie, a jak już kończyłem grę (zabijając, bądź łącząc się z Istotą Wiekuistą )to się normalnie aż wzruszyłem Very Happy

Co do idealnego RPGa to nie ma takiego na kompa, genialną rozgrywkę można uzyskać, tworząc zajedwabiste sesje Wink

Masz rację, ale chodzi o te najbliższe ideałowi...

A o Plane Scape'ie - zapomniałem - to prawda - pod względem fabuły, konstrukcji świata - pierwsze miejsce!

A co do Morrowinda - mi gra wychodziła (mało pamięci), ale grałem u kumpla przez pół wakacji (a wakacje mieliśmy dłuuugie).

Pierwsza część Gothica - w poczatkowej fazie gry była też bardzo fajna... Kolesie wymuszajacy na tobie haracze, stwory który zagryzały cię jednym kłapnięciem szczęk - do póki byłeś zerem, było fajnie, potem zaczęło się standardowe ratowanie świata...

Zgadzam się co do Gothica, jednak pod koniec było prosto tylko jeśli chodzi o ludzi, bo stwory bywały ciągle niebezpieczne.
Mam pytanko : K. i reszta, czy zrobiliście quest z tą książką, co się ją znajdowalo w Wieży Mgieł, czy jakoś tak ( tam gdzie była masa szkieletów, koło Obozu Bractwa)

Kurde, trochę offtopic, ale już trudno - mozecie przenieść

Uwielbiam Baldurs Gate; jestem wielkim fanem tej gry . Bardzo fajną ma fabułe , no i oczywiście ta grywalność Very Happy

Gothic : łooo ta gra też jest extra , ( co do offtopicu Saladyna , to nie nie zrobiłem tej misji )

Ale jeżeli chodzi o swobode to ta gra ma 100 % !!!! Jest nią World of Warcraft i zresztą gra sie w nią SUPERHIPEREXTRA . Polecam .

miało być bez mmorpg.... ale co tam Very Happy

Mój ideał?? BG2!! to było coś!! porwał mnie zdecydowanie berdziej niż BG1! i ta możliwość gry przez neta..... ahhhh ... Very Happy

1 . o ile pamietam w BG1 też da sie grać przez neta :]
2 . miały nie być mmorpg ale sie zagalopowałem Very Happy

:]

ale i tak BG2 lepszy niż BG1!!!

Panowie ja w RPG zaczynałem grac w Final Fantasy 7 i niech ktoś mi powie że ta gra nie ma najwięcej swobody? Mogłeś hodowac chocobosy,kupic domek nad plażą, powalczyc tak dla ekspa (99 lvl były) wszystkie czary najleszpsze zdobyc które są trudno dostępne.....co tam jeszcze nie pamiętam muzyka i grafika dwały czadu jak na tamte czasy. Do dziś uwazam ze ten klimat powala na kolana Smile

Taaa BG2 rządzi !! Very Happy

A co myślicie o Neverwinter Nights ?? Ja, aż wsytd się przyznać, nie grałem w to ;) słyszałem, że całkiem dobre

Nawet nawet, ale potem robi się nudne... Kolejny dom, kolejne skrzynki etc.

W NNN nie było za grosz swobody - w tej materii porażka, ale za to bardzo dobrze były rozwnięte questy postaci z która biegałeś - były na serio fajne (ich historie).

Jakbym miał ocenić tę grę od 1 - 10, to dałbym jej 7.

Eh a jeszcze lubie z RPG czasem pograc w Fallout uważam że ta gra wymiata od czasu do czasu jak te bronie się kupuje to mnie aż racuje kupno ich Smile

Ja uwarzam, że swoboda była w Morrowindzie, ale niestety nie w głównym wądku, tylko w podjęciu decyzjii w jakiej gildii chcesz być(mi się najbardziej podobała Morag Tong, płatni mozdercy Very Happy

), w jakim rodzie itp, to było wykonane bardzo dobrze(według mnie). Również Gothic dawał duże możliwości, bardzo mi się podobało jego wykonanie, NPC żyli swoim życiem (w Oblivionie bedzie jeszcze lepiej Very Happy

)

Hm a teraz ja przytocze w gry ktore zacząłem grac w RPG.
FALLOUT 2-no kupiłem z ciekawości jaka jest no i mnie powaliła. Fabuła była rewelka,bronie prosto z moich marzeń a świat rewelacyjny.
BALDUR"S GATE 1- w to pierwszy raz zagrałem u mego kuzyna dokładnie to on mi to przywiózł pamiętam ze mnie ona zaczarowała swą magią i dialogiem

Gość

Ja tam uważam że najlepsze gry RPG powstały w latach 1988-2001.
BG2-Gra legenda , każdy szanujący się fan gier RPG powinien Zagrać.
ISHAR-Piękna stara gierka , dobra fabuła i czar grywalności.
FALLOUT 2-Zajefajna gra , świat i fabuła to istne perełki.
ULTIMA 6-Grafa palce lizać (jak na tamte czasy) no i fabuła.

Szkoda że nie robią takich gier co kiedyś Sad

Chlip .